UA Адам Бернард Міцкевич
czyt. Adam Bernard Mitskevych
1 marca 1825 roku trzech filomatów, skazanych na "osiedlenie się w oddalonych od Polski guberniach" przybyło z Petersburga do Odesy. Adam Mickiewicz, Franciszek Malewski i Józef Jeżowski. Ten pierwszy miał tu rozpocząć pracę jako nauczyciel w Liceum Richelieu. Jednak nigdy do tego nie doszło, bo car postanowił skierować trzech wygnańców do którejś z wewnętrznych guberni Rosji. Sprawa się przeciągała i zanim postanowiono o ich dalszym losie, spędzili w Odesie prawie dziewięć miesięcy . Pracy jednak nie dostali, jedynie zapewniono im pobyt w budynku szkoły. Mickiewicz rozpoczął poszukiwanie natchnienia poetyckiego w salonach miejscowych dam. Do polskich salonów w Odesie wprowadzili poetę państwo Zalescy,. Bywał także w pałacu generała Jana Witta.
Wkrótce trafił do sypialni Karoliny z Rzewuskich Sobańskiej. Trzydziestodwuletnia Karolina była bardzo piękna, inteligentna, a na dodatek słynęła z bujnego temperamentu. Właśnie nie dawno rozstała się z innym młodym poetą Puszkinem. Wieloletnim kochankiem Sobańskiej był polski regenerat Jan de Witte rosyjski generał kawalerii, szef tajnej policji, szpieg i donosiciel z którym poza gorącym uczuciem łączyła Sobańską wspólne praca.
Mickiewiczowi plotki, że dama szpieguje między innymi polskich patriotów nie przeszkadzały w żaden sposób w spędzaniu czasu w jej sypialni. Latem 1925 roku w towarzystwie Jana Witta, Karoliny Sobańskiej i jej męża (sic) i jeszcze kilku osób Mickiewicz odbył wycieczkę na Krym. Podróż a może także Karolina Sobańska zainspirowała naszego poetę do napisania „Sonetów krymskich” i wspaniałych erotyków „Sonetów odeskich” Adam Mickiewicz opuścił Odesę 24 listopada 1825 roku i udał się do Moskwy gdzie spotkał się miedzy innymi z Puszkinem. Pobyt naszego wieszcza w Odesie upamiętniają tablica na byłym budynku Liceum Richelieu na ulicy Deribasowskiej 16 oraz pomnik poety ustawiony na początku Aleji Aleksandra przy skrzyżowaniu z ulicą Iwana Bunina
UA Адам Бернард Міцкевич
czyt. Adam Bernard Mitskevych
1 marca 1825 roku trzech filomatów, skazanych na "osiedlenie się w oddalonych od Polski guberniach" przybyło z Petersburga do Odesy. Adam Mickiewicz, Franciszek Malewski i Józef Jeżowski. Ten pierwszy miał tu rozpocząć pracę jako nauczyciel w Liceum Richelieu. Jednak nigdy do tego nie doszło, bo car postanowił skierować trzech wygnańców do którejś z wewnętrznych guberni Rosji. Sprawa się przeciągała i zanim postanowiono o ich dalszym losie, spędzili w Odesie prawie dziewięć miesięcy . Pracy jednak nie dostali, jedynie zapewniono im pobyt w budynku szkoły. Mickiewicz rozpoczął poszukiwanie natchnienia poetyckiego w salonach miejscowych dam. Do polskich salonów w Odesie wprowadzili poetę państwo Zalescy,. Bywał także w pałacu generała Jana Witta.
Wkrótce trafił do sypialni Karoliny z Rzewuskich Sobańskiej. Trzydziestodwuletnia Karolina była bardzo piękna, inteligentna, a na dodatek słynęła z bujnego temperamentu. Właśnie nie dawno rozstała się z innym młodym poetą Puszkinem. Wieloletnim kochankiem Sobańskiej był polski regenerat Jan de Witte rosyjski generał kawalerii, szef tajnej policji, szpieg i donosiciel z którym poza gorącym uczuciem łączyła Sobańską wspólne praca.
Mickiewiczowi plotki, że dama szpieguje między innymi polskich patriotów nie przeszkadzały w żaden sposób w spędzaniu czasu w jej sypialni. Latem 1925 roku w towarzystwie Jana Witta, Karoliny Sobańskiej i jej męża (sic) i jeszcze kilku osób Mickiewicz odbył wycieczkę na Krym. Podróż a może także Karolina Sobańska zainspirowała naszego poetę do napisania „Sonetów krymskich” i wspaniałych erotyków „Sonetów odeskich” Adam Mickiewicz opuścił Odesę 24 listopada 1825 roku i udał się do Moskwy gdzie spotkał się miedzy innymi z Puszkinem. Pobyt naszego wieszcza w Odesie upamiętniają tablica na byłym budynku Liceum Richelieu na ulicy Deribasowskiej 16 oraz pomnik poety ustawiony na początku Aleji Aleksandra przy skrzyżowaniu z ulicą Iwana Bunina